O jednym z najstarszych graczy na giełdzie

24 lutego 2015 roku zmarł Irving Kahn w wieku 109 lat. Od lat mężczyzna udzielał się na Wall Street.

Co takiego wyróżniało go od innych ? Irving Kahn był najstarszym inwestorem na giełdzie Wall Street. Mężczyzna pamiętał czasy Wielkiego Kryzysu z lat 1929-1933, krach na giełdzie w 1987 roku, a także dosyć słabą sytuację na Wall Street w 2008 roku.

Finansista zasłynął w dużej mierze z tego, że w czasach Wielkiego Kryzysu, kiedy wszyscy tracili pieniądze, on zbijał ogromne sumy poprzez sprzedaż akcji. Mężczyzna urodził się w 1905 roku i w wieku dwudziestu kilku lat rozpoczął pracę na Wall Street, początkowo jako tzw.

runner, potem analityk, aż wreszcie został maklerem. Mówi się, że w budynku Nowojorskiej Giełdy Papierów Wartościowych zobaczono go po raz pierwszy w 1928 rok, chwilę przed wybuchem kryzysu.

Wtedy właśnie pełnił funkcję runnera, czyli przekazywał informacje od klientów, którzy siedzieli w biurach do maklerów. W 1978 roku wraz z braćmi założył Kahn Brothers Group.

Kahn inwestował na giełdzie z dużą rozwagą, nigdy nie rozporządzał cudzymi pieniędzmi. Jego uwagę przyciągały akcje z sektora rolnictwa oraz technologii, wybierał akcje firm niedocenianych.

Nie inwestował w firmy, które aktualnie były w modzie.